Must Have : Błyszczyki TOP 3

Witam Serdecznie Was Kochane czytelniczki,

Dzis mowa będzie o moich ulubionych błyszczykach, których używam i które oczywiście gorąco polecam.

 

Wszystkie 3 są naprawdę świetne, ale jednak moim ulubieńcem na dzień dzisiejszy zostaje zdecydowanie Rimmel London Provocalips (Pierwszy na zdjęciu) którego nie dawno zakupiłam. Nie należy on do tanich, ale naprawdę jest warto.

Utrzymuje się bardzo długo. Po nałożeniu robi się on matowy. Do tego dodatkowo mamy białą końcówkę . Po nałożeniu dodaje połysku ustom, ale ja osobiście rzadko jej używam bo bardzo  podoba mi się ten matowy efekt.

Trzyma się bardzo długo na ustach także jeśli wychodzicie na imprezę nie musicie się martwić i ciągle poprawiać. Ostatnio nawet zapomniałam jej zmyć na noc a rano jeszcze się trzymała na ustach.

Kolejnym MUST HAVE jest VINYL GLOSS Rimmel,

Tak jak zapewnia producent usta mają bardzo ładny połysk . Też nie narzekam na trwałość trzyma się dość długo na ustach, ale nie tak dobrze jak poprzedni. Ja osobiście używam odcienia PIN UP.

I mój ostatni ulubieniec jest to KOBO Long Lashing Glass Shine

Pierwszy mój dobry błyszczyk którego uwielbiam do tej pory. Ma w sobie dużo plusów. Trzyma się długo na ustach, jest bardzo pojemny starcza na dosłownie pół do roku czasu. Jest bardzo gęsty więc trzeba używać go z rozsądkiem by nie uzyskać zbyt mocnego efektu . Ja kupiłam go w promocji w Polsce pamiętam za 10 zł normalnie kosztuje około 30 więc warto go kupić w promocji. I dodam , że pięknie powiększa usta zauważyłam do po sobie i koleżanki również.

A wy jakich używacie błyszczyków/ szminek?

Używacie któregoś z nich?

Czekam na wasze odpowiedzi!

Buziaki !